Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Pani
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1993
pokazać matce, że jednak da sobie radę bez niej - jak wyznał kiedyś swojemu przyjacielowi. Wiadomo, że kochał ryzyko. Prawdopodobnie miał skłonności samobójcze, które prowadziły go nieraz ku granicy życia i śmierci. We wrześniu 1955 roku przekroczył ją za kierownicą swego szybkiego porsche'a. Wypadek czy samobójstwo?
JANE FONDA uważa, że w pewnej mierze się je udało. Nie bez bólu i straszliwego wysiłku. Przez wiele lat ukrywała prawdę o sobie. Uwielbienie dla ojca, który prawie zawsze był nieobecny, chorobę - bulimię, która łączy zaburzenia pokarmowe ze złym stanem psychicznym, nerwowe dążenie do sławy, rozgłosu i sukcesu za wszelka cenę. Ojciec nie akceptował jej poczynań
pokazać matce, że jednak da sobie radę bez niej - jak wyznał kiedyś swojemu przyjacielowi. Wiadomo, że kochał ryzyko. Prawdopodobnie miał skłonności samobójcze, które prowadziły go nieraz ku granicy życia i śmierci. We wrześniu 1955 roku przekroczył ją za kierownicą swego szybkiego porsche'a. Wypadek czy samobójstwo?<br>JANE FONDA uważa, że w pewnej mierze się je udało. Nie bez bólu i straszliwego wysiłku. Przez wiele lat ukrywała prawdę o sobie. Uwielbienie dla ojca, który prawie zawsze był nieobecny, chorobę - bulimię, która łączy zaburzenia pokarmowe ze złym stanem psychicznym, nerwowe dążenie do sławy, rozgłosu i sukcesu za wszelka cenę. Ojciec nie akceptował jej poczynań
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego