Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o meblach, pracy na budowie, szczurach
Rok powstania: 2001
nie mieści, jak to, że już takie maszyny można było mieć dobre Do obróbki, do wszystkiego Wszystko, kurczę, te, te, wiesz... Francuskich to właśnie wtedy było francuskich mało, tylko było wiertareczki czy tam jakieś pilareczki, czy jakieś tam, to wszystko było, naprawdę sprzęt był, kurczę, tego Miałem tą żabę - te pięćdziesiąt złotych na godzinę A niektórzy mieli stówę dniówki w tamtych czasach, a ja pięćdziesiąt złotych na godzinę I robiłem po dziesięć godzin, a byłem na polskich warunkach przyjęty Robiłem po dziesięć godzin, to dwie godziny miałem pięćdziesiątki płacone, czyli po siedemdziesiąt pięć I w tym godzina na lunch była, przerwy
nie mieści, jak to, że już takie maszyny można było mieć dobre <pause> Do obróbki, do wszystkiego <pause> Wszystko, kurczę, te, te, wiesz... Francuskich to właśnie wtedy było francuskich mało, tylko było <gap> wiertareczki czy tam jakieś pilareczki, czy jakieś tam, to wszystko było, naprawdę sprzęt był, kurczę, tego <pause> Miałem <orig reg="tę">tą</> żabę - te pięćdziesiąt złotych na godzinę <pause> A niektórzy mieli stówę dniówki w tamtych czasach, a ja pięćdziesiąt złotych na godzinę <pause> I robiłem po dziesięć godzin, a byłem na polskich warunkach przyjęty <pause> Robiłem po dziesięć godzin, to dwie godziny miałem pięćdziesiątki płacone, czyli po siedemdziesiąt pięć <pause> I w tym godzina na lunch była, przerwy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego