Zarzuty za głosowanie w &lt;name type="org"&gt;Sejmie&lt;/&gt; na cztery ręce&lt;/&gt;<br>&lt;tit&gt;47 lewych głosów&lt;/&gt;<br>&lt;intro&gt;Byli posłowie &lt;name type="org"&gt;SLD&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Jan Chaładaj&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Stanisław Jarmoliński&lt;/&gt; odpowiedzą za to, że w zeszłym roku zagłosowali za nieobecnych kolegów. Prokuratura warszawska postawiła im zarzuty poświadczenia nieprawdy, za co grozi do pięciu lat więzienia.&lt;/&gt;<br>W marcu 2003 roku &lt;name type="person"&gt;Chaładaj&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Jarmoliński&lt;/&gt; oddali głosy za &lt;name type="person"&gt;Mieczysława Czerniawskiego&lt;/&gt; i &lt;name type="person"&gt;Alfreda Owoca&lt;/&gt;, by bronić &lt;name type="person"&gt;Marka Pola&lt;/&gt; w głosowaniu wotum nieufności wobec niego. Kiedy się to wydało, wszyscy zostali wykluczeni z &lt;name type="org"&gt;Klubu SLD&lt;/&gt;. Marszałek &lt;name type="org"&gt;Sejmu&lt;/&gt; &lt;name type="person"&gt;Marek Borowski&lt;/&gt; złożył doniesienie do prokuratury, a &lt;name type="org"&gt;Prokuratora Apelacyjna&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Warszawie