księży zrzuca sutanny dla kobiet, a czasem i mężczyzn, poczuł, że jego zadaniem jest obrona fundamentów wiary przed katolickimi liberałami. <br>Duży wpływ na tę przemianę miała studencka rewolta, jaka ogarnęła Europę i Amerykę w 1968 roku. Ratzinger zobaczył młodzież, dla której chrześcijaństwo czy cywilizacja łacińska przestały być wartością. Wychodząc z płaczem z zajęć, na których wygwizdali go studenci, doszedł do wniosku, że zamiast otwierania się na współczesność Kościołowi potrzebny jest powrót do tego, co niezmienne i najistotniejsze. <br>Obawa przed zniszczeniem jedynej ojczyzny, jaką znał, czyli Kościoła, stała się początkiem jego nowej teologii. Najlepiej wyrażało ją biskupie zawołanie: "Współpracownik prawdy". Przyjął je