Typ tekstu: Książka
Tytuł: Oni
Rok wydania: 1997
Rok powstania: 1984
z wrogimi wpływami w literaturze i sztuce była ogólną polityką partii. I jeżeli chce mi pani zarzucić, że ją realizowałem, to zapewniam panią, że realizowałem z ograniczeniami, jakie można było stosować, co zresztą niektórzy mieli mi za złe.
Kto?
Chociażby Sokorski i Paweł Hoffman. Taka scena. Odbywał się krajowy zjazd plastyków, na którym gwałtownie usiłowano przekonać naszych artystów do socrealizmu. Z pianą na ustach i ogniem w oczach krzyczeli Sokorski i Hoffman. Spokojnie ripostowali im prof. Eibisch, Kobzdej, Pankow. Ja zaś siedziałem w tylnych rzędach i nie odzywałem się. Skończyło się, wychodzimy i Sokorski z Hoffmanem wpadli na mnie: to wszystko
z wrogimi wpływami w literaturze i sztuce była ogólną polityką partii. I jeżeli chce mi pani zarzucić, że ją realizowałem, to zapewniam panią, że realizowałem z ograniczeniami, jakie można było stosować, co zresztą niektórzy mieli mi za złe.&lt;/&gt;<br>&lt;who1&gt;Kto?&lt;/&gt;<br>&lt;who2&gt;Chociażby Sokorski i Paweł Hoffman. Taka scena. Odbywał się krajowy zjazd plastyków, na którym gwałtownie usiłowano przekonać naszych artystów do socrealizmu. Z pianą na ustach i ogniem w oczach krzyczeli Sokorski i Hoffman. Spokojnie ripostowali im prof. Eibisch, Kobzdej, Pankow. Ja zaś siedziałem w tylnych rzędach i nie odzywałem się. Skończyło się, wychodzimy i Sokorski z Hoffmanem wpadli na mnie: to wszystko
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego