Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Fokus. Poznać i zrozumieć świat
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 2003
Trafić w jeden konkretny punkt z nieskończonej liczby punktów to 1/nieskończoności, czyli zero, ale nie jest to niemożliwe.
Nie zważając jednak na szanse, jakie daje rachunek prawdopodobieństwa, można z problemem trafienia w konkretny punkt poradzić sobie prościej. Tak, jak w anegdocie o władcy, który ujrzawszy w jednym z miast płoty i ściany stodół zapełnione rysunkami tarcz ze strzałami wbitymi idealnie w środek, zapragnął poznać znakomitego strzelca. Okazał się nim mały chłopiec. Zapytany o swoje sukcesy odparł: "To trywialne. Najpierw strzelam, a potem maluję tarczę".

Ryzyko czy szansa?

Dobrego autora, tak jak dobrego polityka, poznaje się nie tylko po tym jak
Trafić w jeden konkretny punkt z nieskończonej liczby punktów to 1/nieskończoności, czyli zero, ale nie jest to niemożliwe. <br>Nie zważając jednak na szanse, jakie daje rachunek prawdopodobieństwa, można z problemem trafienia w konkretny punkt poradzić sobie prościej. Tak, jak w anegdocie o władcy, który ujrzawszy w jednym z miast płoty i ściany stodół zapełnione rysunkami tarcz ze strzałami wbitymi idealnie w środek, zapragnął poznać znakomitego strzelca. Okazał się nim mały chłopiec. Zapytany o swoje sukcesy odparł: "To trywialne. Najpierw strzelam, a potem maluję tarczę".<br><br>&lt;tit&gt;Ryzyko czy szansa?&lt;/&gt;<br><br>Dobrego autora, tak jak dobrego polityka, poznaje się nie tylko po tym jak
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego