Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 27
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
1937 r. I to jest, sądząc z odpowiedzi polskiego Sejmu, główny punkt kontrowersji. Polski parlament strofuje Niemców za "niebezpieczne tendencje i zaprzepaszczanie największego sukcesu Europy ostatnich lat".

Zarówno niemieccy jak i polscy parlamentarzyści poruszają się w tym pojedynku na słowa dość niezręcznie. Niemcy znów ulegają pokusie rozgrywania swych kampanii wyborczych po części na naszych plecach, nasi posłowie widząc nerwową dezorientację polskiej opinii publicznej w sprawie "poniemieckiej własności", nacisnęli stary pedał. Inicjatywę przejęło PSL, które ani do Europy, ani do Niemców nie ma przekonania. Przygotowując projekt ludowcy przemilczeli istnienie mniejszości niemieckiej w Polsce i w gruncie rzeczy mentalnie cofali stosunki polsko-niemieckie przed
1937 r. I to jest, sądząc z odpowiedzi polskiego Sejmu, główny punkt kontrowersji. Polski parlament strofuje Niemców za "niebezpieczne tendencje i zaprzepaszczanie największego sukcesu Europy ostatnich lat".<br><br> Zarówno niemieccy jak i polscy parlamentarzyści poruszają się w tym pojedynku na słowa dość niezręcznie. Niemcy znów ulegają pokusie rozgrywania swych kampanii wyborczych po części na naszych plecach, nasi posłowie widząc nerwową dezorientację polskiej opinii publicznej w sprawie "poniemieckiej własności", nacisnęli stary pedał. Inicjatywę przejęło PSL, które ani do Europy, ani do Niemców nie ma przekonania. Przygotowując projekt ludowcy przemilczeli istnienie mniejszości niemieckiej w Polsce i w gruncie rzeczy mentalnie cofali stosunki polsko-niemieckie przed
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego