Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
Tytuł: Almanach Humanistyczny "Bez wiedzy i zgody..."
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1986
o obalanie wszystkich wartości.
U nas, prawdę mówiąc, nie było żadnej głębszej refleksji nad Nietzschem i Berent szedł utartym, płytkim szlakiem. Przyjęło się u nas rozumienie Nietzschego zgodnie z jego własnymi autointerpretacjami. Przecież on bardzo chętnie sam siebie wyjaśniał, jeśli wolno powiedzieć - dojaśniał. I te dojaśnienia powtarza się u nas po dziś dzień.
No i ten nadczłowiek, który niesłychanie wszystkich niepokoił, chociaż sam termin nie jest tak często przez Nietzschego używany i trudno to uznać za kluczowe pojęcie jego filozofii.
Nie mieliśmy żadnej próby "przewrotnego" spojrzenia na filozofię Nietzschego. I tak po dziś dzień utartymi koleinami. Berent nie był tu wyjątkiem.
ESz: Byłam
U nas, prawdę mówiąc, nie było żadnej głębszej refleksji nad Nietzschem i Berent szedł utartym, płytkim szlakiem. Przyjęło się u nas rozumienie Nietzschego zgodnie z jego własnymi autointerpretacjami. Przecież on bardzo chętnie sam siebie wyjaśniał, jeśli wolno powiedzieć - dojaśniał. I te dojaśnienia powtarza się u nas po dziś dzień.
No i ten nadczłowiek, który niesłychanie wszystkich niepokoił, chociaż sam termin nie jest tak często przez Nietzschego używany i trudno to uznać za kluczowe pojęcie jego filozofii.
Nie mieliśmy żadnej próby "przewrotnego" spojrzenia na filozofię Nietzschego. I tak po dziś dzień utartymi koleinami. Berent nie był tu wyjątkiem.
ESz: Byłam
o obalanie wszystkich wartości.<br> U nas, prawdę mówiąc, nie było żadnej głębszej refleksji nad Nietzschem i Berent szedł utartym, płytkim szlakiem. Przyjęło się u nas rozumienie Nietzschego zgodnie z jego własnymi autointerpretacjami. Przecież on bardzo chętnie sam siebie wyjaśniał, jeśli wolno powiedzieć - <orig>dojaśniał</orig>. I te <orig>dojaśnienia</orig> powtarza się u nas po dziś dzień.<br> No i ten nadczłowiek, który niesłychanie wszystkich niepokoił, chociaż sam termin nie jest tak często przez Nietzschego używany i trudno to uznać za kluczowe pojęcie jego filozofii.<br> Nie mieliśmy żadnej próby "przewrotnego" spojrzenia na filozofię Nietzschego. I tak po dziś dzień utartymi koleinami. Berent nie był tu wyjątkiem.</><br><hi>ESz</hi>: <who3>Byłam
