Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 02.05
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
jest słabo zorientowany w sprawach Ulsteru - w zasadzie wystarczą za komentarz. Trzeba być optymistą, ponieważ wobec piętrzących się trudności uczestnikom rozmów, które we wtorek rozpoczęły się w Belfaście, nic innego nie pozostaje.
Sytuacja w Irlandii Północnej staje się zgoła surrealistyczna. Samorząd, wprowadzony wiosną 1998 r., od ponad roku jest zawieszony (po raz czwarty w tak krótkim czasie!). Mimo to w listopadzie odbyły się wybory do parlamentu lokalnego. Ale ponieważ samorządu nie ma i wszystkie decyzje podejmowane są w Londynie, deputowani nie mieli jeszcze okazji spotkać się w pełnym gronie. Czy będą umieli ze sobą współpracować, jeśli kiedyś wreszcie to nastąpi?
Nie
jest słabo zorientowany w sprawach Ulsteru - w zasadzie wystarczą za komentarz. Trzeba być optymistą, ponieważ wobec piętrzących się trudności uczestnikom rozmów, które we wtorek rozpoczęły się w Belfaście, nic innego nie pozostaje.&lt;/&gt;<br>Sytuacja w Irlandii Północnej staje się zgoła surrealistyczna. Samorząd, wprowadzony wiosną 1998 r., od ponad roku jest zawieszony (po raz czwarty w tak krótkim czasie!). Mimo to w listopadzie odbyły się wybory do parlamentu lokalnego. Ale ponieważ samorządu nie ma i wszystkie decyzje podejmowane są w Londynie, deputowani nie mieli jeszcze okazji spotkać się w pełnym gronie. Czy będą umieli ze sobą współpracować, jeśli kiedyś wreszcie to nastąpi?<br>Nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego