Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 19
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
się właścicielki trzech straganów. Sprawa ciągnęła się bardzo długo. Góralki odbierały pisma z Urzędu, same wysyłały kolejne petycje do Związku Podhalan. Ten bowiem już od kilku lat zajmował się patronatem nad góralskim kiermaszem. Zdaniem jednej z protestujących, Marii Gruszkowej, lokalizacja straganów wynikała ze stosownej umowy ze Związkiem Podhalan. To on pobierał zresztą opłaty za ich działalność. - Czekałyśmy na decyzje naszego Związku. Nasze pisma pozostawały jednak bez odpowiedzi, mimo że to właśnie on był naszym formalnym pracodawcą. - Zdaniem straganiarek, to jedna z najboleśniejszych stron tego konfliktu. Gruszkowa postanowiła się bronić. Gdy pojawiła się na antenie radia, nie pozostawiła suchej nitki na burmistrzach
się właścicielki trzech straganów. Sprawa ciągnęła się bardzo długo. Góralki odbierały pisma z Urzędu, same wysyłały kolejne petycje do Związku Podhalan. Ten bowiem już od kilku lat zajmował się patronatem nad góralskim kiermaszem. Zdaniem jednej z protestujących, Marii Gruszkowej, lokalizacja straganów wynikała ze stosownej umowy ze Związkiem Podhalan. To on pobierał zresztą opłaty za ich działalność. - Czekałyśmy na decyzje naszego Związku. Nasze pisma pozostawały jednak bez odpowiedzi, mimo że to właśnie on był naszym formalnym pracodawcą. - Zdaniem straganiarek, to jedna z najboleśniejszych stron tego konfliktu. Gruszkowa postanowiła się bronić. Gdy pojawiła się na antenie radia, nie pozostawiła suchej nitki na burmistrzach
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego