Typ tekstu: Książka
Autor: Nurowska Maria
Tytuł: Panny i wdowy. Zdrada
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1992
mogłaś mi to powiedzieć, ty jedna na ziemi! I powiedziałaś mi prawdę! I kocham cię za to!
Płakały teraz obie, tuląc się coraz mocniej, jakby chciały utwierdzić się w przekonaniu, że mimo wszystko siebie potrzebują. Pierwsza oprzytomniała matka. Próbowała doprowadzić się do porządku.
- Ojciec jak mnie zobaczy...
Zuzanna siedziała obok pociągając nosem.
- Mamo - powiedziała. - Opowiedz mi wszystko od początku...
Brakująca część układanki odnalazła się. Tego wieczoru, kiedy aresztowano ojca Zuzanny, Stefan Walczak był oficerem dyżurnym. Jan Lechicki domagał się kontaktu z nim, gdyż miał ważny osobisty powód. Strażnik o tym oficerowi dyżurnemu zameldował. Walczak polecił strażnikowi dowiedzieć się, o co chodzi. Chodziło
mogłaś mi to powiedzieć, ty jedna na ziemi! I powiedziałaś mi prawdę! I kocham cię za to!<br>Płakały teraz obie, tuląc się coraz mocniej, jakby chciały utwierdzić się w przekonaniu, że mimo wszystko siebie potrzebują. Pierwsza oprzytomniała matka. Próbowała doprowadzić się do porządku. <br>- Ojciec jak mnie zobaczy... <br>Zuzanna siedziała obok pociągając nosem. <br>- Mamo - powiedziała. - Opowiedz mi wszystko od początku...<br>Brakująca część układanki odnalazła się. Tego wieczoru, kiedy aresztowano ojca Zuzanny, Stefan Walczak był oficerem dyżurnym. Jan Lechicki domagał się kontaktu z nim, gdyż miał ważny osobisty powód. Strażnik o tym oficerowi dyżurnemu zameldował. Walczak polecił strażnikowi dowiedzieć się, o co chodzi. Chodziło
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego