Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Gazeta Polska
Nr: 3
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Rozpoczęła się awantura. Druga rozgorzała wokół formuły przysięgi wojskowej. Powszechnie obowiązywała jeszcze rota z elementem przysięgi na wierność socjalistycznej ojczyźnie i Związkowi Radzieckiemu. Walendziak zaś uparł się, żeby ślubować zgodnie z nową opracowaną już formułą. Tego już było oficerom politycznym za wiele. Oskarżono go o spisek i bunt. Odebrano stopień podchorążego. Karnie przeniesiono z jednostki w Węgorzewie do Bochni. Protestując przeciwko bezpodstawnej degradacji, Walendziak przestał wykonywać większość rozkazów. Prokuratura wojskowa jakoś zwlekała z wyjaśnieniem jego sprawy. Walendziak zdążył w tym czasie przeczytać całego Dostojewskiego, Tołstoja, Turgieniewa... Literatura rosyjska była w jednostce ogólnie dostępna.

W jego sprawie interweniował Episkopat, głównie biskup Orszulik
Rozpoczęła się awantura. Druga rozgorzała wokół formuły przysięgi wojskowej. Powszechnie obowiązywała jeszcze rota z elementem przysięgi na wierność socjalistycznej ojczyźnie i Związkowi Radzieckiemu. Walendziak zaś uparł się, żeby ślubować zgodnie z nową opracowaną już formułą. Tego już było oficerom politycznym za wiele. Oskarżono go o spisek i bunt. Odebrano stopień podchorążego. Karnie przeniesiono z jednostki w Węgorzewie do Bochni. Protestując przeciwko bezpodstawnej degradacji, Walendziak przestał wykonywać większość rozkazów. Prokuratura wojskowa jakoś zwlekała z wyjaśnieniem jego sprawy. Walendziak zdążył w tym czasie przeczytać całego Dostojewskiego, Tołstoja, Turgieniewa... Literatura rosyjska była w jednostce ogólnie dostępna.<br><br>W jego sprawie interweniował Episkopat, głównie biskup Orszulik
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego