teraz, na kolorowych zdjęciach, widać że jeszcze przytyła, męża też ma przy kości, z czarną brodą. Dzieci nie mają, szkoda, dzieci na pewno chciałyby Polskę odwiedzić, to może i oni w końcu by się wybrali.<br>No, dobrze. Trzeba umyć kubek, pochować jedzenie przed muchami, zetrzeć ceratę. Tak. Teraz jeszcze tylko podlać fuksję, jak zwykle w soboty - tak jak zawsze robiła Hela, przegotowaną wodą, odstałą, żeby była bez chloru. I już można iść na zakupy. Aha, świadectwo. Trzeba zabrać świadectwo tej dziewuszki. Norwida 6, to blisko. To musi być ten wysokościowiec.<br>Na dworze było chłodno, kto by przypuszczał, że przy takim ładnym