jest pewne, czy żądając potwierdzenia sensu własnego istnienia w oczach innych, sami jesteśmy skłonni odpłacić tym samym. Tajemnica istnienia, jego jedyność i wyjątkowość jest dana człowiekowi w osobistym nieprzekraczalnym doświadczeniu wewnętrznym - druga osoba to jednak pewnego rodzaju abstrakcja. Jeśli możliwa do przekroczenia, to tylko w doświadczeniu miłości, stopieniu się dwóch podmiotów w jeden. Rozwiązania pośrednie nie wchodzą w grę. Miłość albo spełnia warunek gwarancji sensu danej drugiej osobie, albo nie jest miłością. Perspektywa spojrzenia stosowana przez samych bohaterów Bergmana narzuca rozstrzygnięcia skrajne: albo sens, albo przypadkowość istnienia, wspólnota albo samotność, iluminacja - niezrozumienie, spełnienie - rozpacz.<br>Miłość, a właściwie - jej pragnienie, niekoniecznie bywa