Całkiem więc naturalne, że drozd<br>Dziwił się później ogromnie:<br> "Trudno to zrozumieć wprost,<br>Że stale mam pisklęta niepodobne do mnie.<br>Ha, niewierna małżonka zdradza mnie z amantem!"<br> Rzekł - i puścił drozdową kantem.<br><br>Tak to, dzieci, z wami bywa:<br>Wasza matka nieszczęśliwa,<br>Wzór wierności, w cnocie pości,<br>A słyszy, że jesteście podobne do gości.</><br><br><br><br><br><div type="poem" sex="m"><tit>KUKUŁKA I JASKÓŁKA</><br>Kukułka namówiła raz pewną jaskółkę,<br> Żeby zawarła z nią autorską spółkę.<br>Podrzuciła jej tedy jajko swe do gniazdka,<br> Mówiąc: "Wysiedź je. Będzie powiastka."<br>Wylęgło się więc pisklę i w puchu podściółki<br>Czubek w czubek podobne było do kukułki.<br> Jaskółce na ten widok z żalu pękło