Typ tekstu: Książka
Autor: Cegielski Max
Tytuł: Masala
Rok: 2002
zjadłyby ich komary. Jest gorąco i wilgotno. Po suficie i ścianach biegają gekony. Włącza małą latarkę i wydobywa je z mroków andamańskiej nocy. Nie może spać, w głowie w rytm wentylatora wiruje natłok wrażeń. W powietrzu chmura marihuanowego dymu, który Mateo i Simone zdążyli naprodukować jeszcze przed zaśnięciem.
Podczas wszystkich podróży po Europie stykał się głównie z Polakami mieszkającymi na Zachodzie. W Amsterdamie czy Paryżu. Teraz pierwszy raz konfrontował się tak długo z innymi Europejczykami. Byli dla niego prawie tak egzotyczni jak Hindusi. Myślał, że będzie na Andamanach samotny, a tymczasem spędza cały czas w towarzystwie. Z początku jest trochę spięty
zjadłyby ich komary. Jest gorąco i wilgotno. Po suficie i ścianach biegają gekony. Włącza małą latarkę i wydobywa je z mroków andamańskiej nocy. Nie może spać, w głowie w rytm wentylatora wiruje natłok wrażeń. W powietrzu chmura marihuanowego dymu, który Mateo i Simone zdążyli naprodukować jeszcze przed zaśnięciem. <br>Podczas wszystkich podróży po Europie stykał się głównie z Polakami mieszkającymi na Zachodzie. W Amsterdamie czy Paryżu. Teraz pierwszy raz konfrontował się tak długo z innymi Europejczykami. Byli dla niego prawie tak egzotyczni jak Hindusi. Myślał, że będzie na Andamanach samotny, a tymczasem spędza cały czas w towarzystwie. Z początku jest trochę spięty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego