Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 31
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
dzień Ikar, medalista w kategorii juniorów. - Jak to się mówi między psami, właściciele dzielą się na takich, którzy przyznają się do tego, że nas wpuszczają do łóżka i takich, którzy się do tego nie przyznają. Moja pani należy do tej pierwszej kategorii. Nie wolno mi tylko wchodzić na kanapę w pokoju, ale i tak czasem, gdy po cichutku się wdrapię, udaje mi się tam poleżeć. Do Zakopanego przyjechałem z Kielc. To moja pierwsza wystawa. Dalmatyńczyki uwielbiają ruch, więc zawsze z niecierpliwością czekam, aż moja pani wróci z pracy i będziemy mogli pójść na codzienny, dwugodzinny spacer na Kadzielnię. Często też bawimy
dzień Ikar, medalista w kategorii juniorów. - Jak to się mówi między psami, właściciele dzielą się na takich, którzy przyznają się do tego, że nas wpuszczają do łóżka i takich, którzy się do tego nie przyznają. Moja pani należy do tej pierwszej kategorii. Nie wolno mi tylko wchodzić na kanapę w pokoju, ale i tak czasem, gdy po cichutku się wdrapię, udaje mi się tam poleżeć. Do Zakopanego przyjechałem z Kielc. To moja pierwsza wystawa. Dalmatyńczyki uwielbiają ruch, więc zawsze z niecierpliwością czekam, aż moja pani wróci z pracy i będziemy mogli pójść na codzienny, dwugodzinny spacer na Kadzielnię. Często też bawimy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego