w ubraniach szytych we Włoszech z materiałów brytyjskich, koszule i krawaty miałem z Francji i Włoch, a trencz ze Szkocji. Co więcej, mam język jak papuga, szybko i nieświadomie łapię akcent, sposób mówienia i idiomy od ludzi, wśród których mieszkam. Moja twarz ma rysy, dobre czy złe, moich przodków. A pomimo tego wszystkiego nigdy nie byłem brany za Europejczyka. Każdy wrażliwy Europejczyk natychmiast poznaje, że jestem Amerykaninem. <gap> Gdzieś w tym jest amerykański wygląd. Nie wiem, co to jest i obcokrajowcy nie mogą tego opisać; ale to jest".<br><br>Mój amerykański przyjaciel, najbardziej europejski <orig>homo americanus</>, jakiego znam - może dlatego że z Kalifornii - początkowo