Typ tekstu: Książka
Autor: Jurgielewiczowa Irena
Tytuł: Ten obcy
Rok wydania: 1990
Rok powstania: 1961
nam było źle w ciągu tych paru dni, prawda?
- Wiem, że byłam niegrzeczna, przepraszam - mówi dziecinnie Pestka. - I przepraszam,
że się spóźniłam. - Dobrze, już dobrze... - uśmiecha się mama pobłażliwie; po
chwili głos jej poważnieje: - W gruncie rzeczy nie chodzi o to, że się spóźniłaś,
tylko o coś ważniejszego. Chciałabym, żebyśmy pomówiły z sobą zupełnie szczerze.
Jak dobrze, że w pokoju jest już ciemno! Inaczej mama zobaczyłaby od razu,
że jej prośba o szczerość wzbudziła w córce lęk.
- Bardzo się ostatnio w stosunku do mnie zmieniłaś... - Zmieniłam się?
- Jeszcze niedawno, za każdym powrotem z tej waszej plaży czy ze spaceru, miałaś
mi
nam było źle w ciągu tych paru dni, prawda?<br> - Wiem, że byłam niegrzeczna, przepraszam - mówi dziecinnie Pestka. - I przepraszam, <br>że się spóźniłam. - Dobrze, już dobrze... - uśmiecha się mama pobłażliwie; po <br>chwili głos jej poważnieje: - W gruncie rzeczy nie chodzi o to, że się spóźniłaś, <br>tylko o coś ważniejszego. Chciałabym, żebyśmy pomówiły z sobą zupełnie szczerze.<br> Jak dobrze, że w pokoju jest już ciemno! Inaczej mama zobaczyłaby od razu, <br>że jej prośba o szczerość wzbudziła w córce lęk.<br> - Bardzo się ostatnio w stosunku do mnie zmieniłaś... - Zmieniłam się?<br> - Jeszcze niedawno, za każdym powrotem z tej waszej plaży czy ze spaceru, miałaś <br>mi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego