Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 22
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
miesiące. Przekonywałem się coraz boleśniej, że moja praca - faktycznie na dwa i pół etatu - to jakiś pozór, jakaś nierzeczywistość.

Rachunek strat i zysków? Tak, to trzeci etap odejścia, jakby intelektualne przetrawienie niedawnej przeszłości. Tu już trudniej o szczere wyznania, choć wszyscy mówią o pewnym posagu wyniesionym z polityki.

- To jest posag wiedzy. Rozumiem niepomiernie więcej jeśli chodzi o politykę. Wydaje mi się, że moje wyobrażenie o mechanizmach nią rządzących bez parlamentarnego doświadczenia pozostałoby bardzo naiwne - powiada Urbański.

- Myślę, że doświadczenie ministerialne uświadomiło mi wcześniejszą naiwność - wyznaje Lewandowski. - Przystępowaliśmy do tej transformacji z poczuciem historycznej racji tak głębokim, iż w ogóle nie
miesiące. Przekonywałem się coraz boleśniej, że moja praca - faktycznie na dwa i pół etatu - to jakiś pozór, jakaś nierzeczywistość.<br><br>Rachunek strat i zysków? Tak, to trzeci etap odejścia, jakby intelektualne przetrawienie niedawnej przeszłości. Tu już trudniej o szczere wyznania, choć wszyscy mówią o pewnym posagu wyniesionym z polityki.<br><br>- To jest posag wiedzy. Rozumiem niepomiernie więcej jeśli chodzi o politykę. Wydaje mi się, że moje wyobrażenie o mechanizmach nią rządzących bez parlamentarnego doświadczenia pozostałoby bardzo naiwne - powiada Urbański.<br><br>- Myślę, że doświadczenie ministerialne uświadomiło mi wcześniejszą naiwność - wyznaje Lewandowski. - Przystępowaliśmy do tej transformacji z poczuciem historycznej racji tak głębokim, iż w ogóle nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego