Nowym Targu do "Palace" w Zakopanem. Współwięźniarka s. Klemensy opowiadała po wyjściu z więzienia, że przełożona dodawała więźniom otuchy przez wspólną modlitwę i oddanie się pod opiekę Matki Bożej. Po przesłuchaniach wracała do sali bardzo zmęczona fizycznie, lecz z jaśniejącym obliczem. Budziła wśród więźniarek podziw swą zdecydowaną i pełną godności postawą.<br>W dniu 26 lutego 1943 roku przewieziono s. Klemensę do Krakowa na Montelupich, a 9 marca do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu i stała się numerem 38102. Przebywała w bloku nr 7, a następnie w bloku nr 17. Więźniarka, która przeżyła katorgę obozu, opowiedziała, że s. Klemensa pracowała w szwalni, była