Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 49
Miejsce wydania: Poznań
Rok: 1997
muzyki, którą wykonuję. Nam się tak tylko wydaje, iż wszędzie panuje jednolity anglosaski sposób bycia. Tymczasem przyzwyczajenia lokalne bywają bardzo silne, a mieszkańcy danego kraju wymagają, by je szanowano. Czasami to są drobiazgi, jak pocałunek w policzek na powitanie, i w jednym kraju są przyjmowane bardzo dobrze, w innym zaś postrzega się je krytycznie. Proszę pamiętać, że mój rozwój jako człowieka i jako artystki mogła śledzić tylko publiczność polska - tylko tutaj ludzie znają poszczególne etapy mojej kariery i obserwowali, jak dojrzewałam od debiutu w wieku 18 lat. Natomiast za granicą spotykam się z wpływowymi osobami, które o mnie nie wiedzą zupełnie
muzyki, którą wykonuję. Nam się tak tylko wydaje, iż wszędzie panuje jednolity anglosaski sposób bycia. Tymczasem przyzwyczajenia lokalne bywają bardzo silne, a mieszkańcy danego kraju wymagają, by je szanowano. Czasami to są drobiazgi, jak pocałunek w policzek na powitanie, i w jednym kraju są przyjmowane bardzo dobrze, w innym zaś postrzega się je krytycznie. Proszę pamiętać, że mój rozwój jako człowieka i jako artystki mogła śledzić tylko publiczność polska - tylko tutaj ludzie znają poszczególne etapy mojej kariery i obserwowali, jak dojrzewałam od debiutu w wieku 18 lat. Natomiast za granicą spotykam się z wpływowymi osobami, które o mnie nie wiedzą zupełnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego