W roku 1910 Rutherford ze współpracownikami odkrywa jądro atomowe. Okazuje się, że cały dodatni ładunek elektryczny w atomie, związany z wchodzącymi w jego skład cząstkami, protonami, skupiony jest w bardzo małej objętości o rozmiarach około milion razy mniejszych od rozmiarów atomu. Po uwzględnieniu dużych energii, jakimi wiązane są w jądrze poszczególne składniki, stało się jasne, że muszą tam działać siły zupełnie nowego rodzaju. Oddziaływania grawitacyjne byłyby zbyt słabe, a elektryczne pomiędzy dodatnio naładowanymi składnikami jądra są w dodatku odpychające, a zatem nie dające wiązania. Mogłoby się wydawać, że małe rozmiary jądra wskazują na to, że nie mamy tu do czynienia z