Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
z armat strzegących bezpieczeństwa grodu. Wypalono wiele fajek pokoju i odnowiono w Montrealu układ o przyjaźni. Ale podstawowego celu - przyciągnięcia wszystkich plemion Ligi do wojny po stronie Anglików, przeciw zbuntowanym kolonistom - nie udało się osiągnąć. Za rebeliantami opowiedzieli się wodzowie Onejdów, Tuskarorów i częściowo Seneków. Pozostali, wraz z Josephem Brantem, potwierdzili swą wierność Wielkiemu Ojcu w dalekim Londynie. Na zakończenie spotkania przedstawiciele Jerzego III zaprosili co znaczniejszych wodzów do złożenia wizyty w Anglii. Tylko Brant i wódz Onondagów nie ulękli się wyprawy za ocean, reszta odmówiła.
W podróży do Londynu obu Indianom towarzyszył Guy Johnson. Zasnuta lepką mgłą stolica potężnego imperium
z armat strzegących bezpieczeństwa grodu. Wypalono wiele fajek pokoju i odnowiono w Montrealu układ o przyjaźni. Ale podstawowego celu - przyciągnięcia wszystkich plemion Ligi do wojny po stronie Anglików, przeciw zbuntowanym kolonistom - nie udało się osiągnąć. Za rebeliantami opowiedzieli się wodzowie Onejdów, Tuskarorów i częściowo Seneków. Pozostali, wraz z Josephem Brantem, potwierdzili swą wierność Wielkiemu Ojcu w dalekim Londynie. Na zakończenie spotkania przedstawiciele Jerzego III zaprosili co znaczniejszych wodzów do złożenia wizyty w Anglii. Tylko Brant i wódz Onondagów nie ulękli się wyprawy za ocean, reszta odmówiła.<br>W podróży do Londynu obu Indianom towarzyszył Guy Johnson. Zasnuta lepką mgłą stolica potężnego imperium
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego