Typ tekstu: Książka
Autor: Maliński Mieczysław ks.
Tytuł: Zamyślenia
Rok: 1996
nogami? Czy zobaczyłeś Go własnymi oczami? A może to tylko pieczątka, klisza, którą otrzymałeś od katechety, od rodziców, z katechizmu, z książeczki do nabożeństwa albo z mądrej książki? Klisza, odbitka, nie twoja. A więc idź ku Niemu. Podchodź jak najbliżej. Nie bój się wypatrywać Go z odwagą. Nie myśl, że powali cię swoją potęgą, że oślepniesz Jego widokiem, że ogłuszy cię swoim głosem.

„Ja was posyłam”

Ile trzeba mieć przekonania do tego, co Bóg ukazuje. Ile wiary w to, co Bóg objawia. Ile zachwytu i zauroczenia, żeby nie włożyć tego pod poduszkę, żeby nie zostawić tego tylko dla siebie
nogami? Czy zobaczyłeś Go własnymi oczami? A może to tylko pieczątka, klisza, którą otrzymałeś od katechety, od rodziców, z katechizmu, z książeczki do nabożeństwa albo z mądrej książki? Klisza, odbitka, nie twoja. A więc idź ku Niemu. Podchodź jak najbliżej. Nie bój się wypatrywać Go z odwagą. Nie myśl, że powali cię swoją potęgą, że oślepniesz Jego widokiem, że ogłuszy cię swoim głosem.<br><br>&lt;tit&gt;&#132;Ja was posyłam&#148;&lt;/&gt;<br><br> Ile trzeba mieć przekonania do tego, co Bóg ukazuje. Ile wiary w to, co Bóg objawia. Ile zachwytu i zauroczenia, żeby nie włożyć tego pod poduszkę, żeby nie zostawić tego tylko dla siebie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego