Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 02.05 (5)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
orientalne i cytrusowe, wagina porównana do muszli z perłą i amant imieniem Enrique o ustach jak maliny, błękitnych oczach, władający kilkoma językami oraz trzema telefonami komórkowymi, trzema paszportami, dwoma palmtopami, dwoma laptopami i ośmioma oficjalnymi adresami e-mailowymi, co Wiśniewski skrupulatnie wylicza.

Drepcze mu po piętach Grażyna Szapołowska, która zdecydowanie powinna pozostać przy aktorstwie, a w każdym razie, jeśli już bierze za pióro, jak ognia unikać dialogów.

"- Chciałbym... - zawahał się. - Chciałbym przeżyć z tobą najpiękniejszą bajkę. Chciałbym opowiedzieć ci o najdelikatniejszych uczuciach.

- Twój obezwładniający głos mnie zauroczył, jest jak najbardziej pieszczotliwy dotyk, jak muzyka". To fragment rozmowy między bohaterami opowiadania "W
orientalne i cytrusowe, wagina porównana do muszli z perłą i amant imieniem Enrique o ustach jak maliny, błękitnych oczach, władający kilkoma językami oraz trzema telefonami komórkowymi, trzema paszportami, dwoma palmtopami, dwoma laptopami i ośmioma oficjalnymi adresami e-mailowymi, co Wiśniewski skrupulatnie wylicza.<br><br>Drepcze mu po piętach Grażyna Szapołowska, która zdecydowanie powinna pozostać przy aktorstwie, a w każdym razie, jeśli już bierze za pióro, jak ognia unikać dialogów.<br><br>"- Chciałbym... - zawahał się. - Chciałbym przeżyć z tobą najpiękniejszą bajkę. Chciałbym opowiedzieć ci o najdelikatniejszych uczuciach.<br><br>- Twój obezwładniający głos mnie zauroczył, jest jak najbardziej pieszczotliwy dotyk, jak muzyka". To fragment rozmowy między bohaterami opowiadania "W
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego