Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Zakopane i Tatry
Rok: 1992
pasją gromiącego swe góralskie owieczki, nieskore ani do świątobliwego życia, ani, tym bardziej, do ofiarności na rzecz kościoła i plebana. Opisywany przez największych tatrzańskich literatów, był pierwszy zakopiański proboszcz nie tylko jedną z legendowych postaci Zakopanego, jak go nazwał Ferdynand Hoesick, ale prawdziwie "właściwym człowiekiem na właściwym miejscu".
Kilkanaście metrów powyżej Starego Kościoła, przy dawnej Stolarczykowej plebanii, skręcamy w prawo w ulicę, noszącą imię drugiego proboszcza - Kazimierza Kaszelewskiego. Przechodzimy pod niskim mostem dwupasmowej estakady, następnie przez most na Cichej Wodzie, za którym uliczka się podnosi, wyprowadzając nas na dziedziniec przez kościołem księży Jezuitów "Na Górce". Właśnie ksiądz Kaszelewski wyraził (nie bez
pasją gromiącego swe góralskie owieczki, nieskore ani do świątobliwego życia, ani, tym bardziej, do ofiarności na rzecz kościoła i plebana. Opisywany przez największych tatrzańskich literatów, był pierwszy zakopiański proboszcz nie tylko jedną z legendowych postaci Zakopanego, jak go nazwał Ferdynand Hoesick, ale prawdziwie "właściwym człowiekiem na właściwym miejscu".<br> Kilkanaście metrów powyżej Starego Kościoła, przy dawnej Stolarczykowej plebanii, skręcamy w prawo w ulicę, noszącą imię drugiego proboszcza - Kazimierza Kaszelewskiego. Przechodzimy pod niskim mostem dwupasmowej estakady, następnie przez most na Cichej Wodzie, za którym uliczka się podnosi, wyprowadzając nas na dziedziniec przez kościołem księży Jezuitów "Na Górce". Właśnie ksiądz Kaszelewski wyraził (nie bez
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego