Typ tekstu: Książka
Autor: Mariusz Cieślik
Tytuł: Śmieszni kochankowie
Rok: 2004
kilogramów butów, kapeluszy, płaszczy. Wniosłem to na własnych plecach, to wiem, co mówię. I to wszystko pierwsza klasa, jak z domu mody. Tak elegancko jak ona nie ubierała się tu u nas w mieście żadna kobieta. Przynajmniej wtedy. Podobno była sławna. Nie wiem, nigdy nie interesowałem się muzyką, a kiedy później chciałem dowiedzieć się czegoś na jej temat, gazety już przestały o niej pisać. Może zresztą nie była taka bardzo sławna, ale jak na nasze warunki wystarczy. Ten spod siódemki mi mówił, że koncertowała po całej Polsce i nawet w Europie. A on wie takie rzeczy. Bardzo się zdziwiłem, skąd taka
kilogramów butów, kapeluszy, płaszczy. Wniosłem to na własnych plecach, to wiem, co mówię. I to wszystko pierwsza klasa, jak z domu mody. Tak elegancko jak ona nie ubierała się tu u nas w mieście żadna kobieta. Przynajmniej wtedy. Podobno była sławna. Nie wiem, nigdy nie interesowałem się muzyką, a kiedy później chciałem dowiedzieć się czegoś na jej temat, gazety już przestały o niej pisać. Może zresztą nie była taka bardzo sławna, ale jak na nasze warunki wystarczy. Ten spod siódemki mi mówił, że koncertowała po całej Polsce i nawet w Europie. A on wie takie rzeczy. Bardzo się zdziwiłem, skąd taka
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego