produkcja, zapasy, sprzedaż, udział w rynku i zysk). Zdaniem krytyków tej szkoły, jej twórcy, zakładając istnienie tych celów, traktują je w gruncie rzeczy jako równorzędne i niezależne od siebie. Stoi to jednak w dość wyraźnej sprzeczności z ich (tzn. behawiorystów) własną analizą układu sił w koalicji, gdyż wskazując na dominującą pozycję w niej czołowych menedżerów nie wyciągają z tego żadnych wniosków co do bardziej trwałej gradacji celów przedsiębiorstwa.<br>Jest to być może paradoks, ale są podstawy, aby sądzić, że szkoła behawioralna, mimo dość ostrej krytyki kierowanej pod jej adresem, wywarła o wiele większy wpływ na teorię przedsiębiorstwa i w ogóle teorię