znaną. Wydaje się jednak, że przyjęcie nawet szerokiego marginesu ewentualnych błędów (np. 25%) nie przekreśla obrazu ogólnych tendencji ilościowych, jakie tu przedstawiono. Spadek globalnych nakładów w pierwszej połowie lat dziewięćdziesiątych rysuje się jako zjawisko charakterystyczne dla działalności tysięcy wydawców.<br> Wiele przesłanek przemawia za hipotezą drugą. Prawa kształtujące rynek księgarski usunęły praktycznie z obiegu większość książek o nikłej wartości kulturalnej, poznawczej i użytkowej. Ukazują się przede wszystkim publikacje opłacalne dla wydawców, interesujące dla odbiorców. Wychodzą jednak najczęściej tylko w niskich i średnich nakładach. Dotyczy to również literatury pięknej. Wskutek tego książki są stosunkowo drogie. Wydawcy adresują je do osób dobrze sytuowanych, a