Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
jak mówi Roman Giertych, "prawda o Kwaśniewskim jest prawdą tragiczną, smutną i gorzką".
- Przypominam, że ja oświadczenie lustracyjne złożyłem w czasach, gdy rzecznikiem interesu publicznego był sędzia Nizieński, i Sąd Lustracyjny w 2000 roku uznał, że napisałem prawdę. Nie byłem tajnym i świadomym współpracownikiem tajnych służb PRL. Kwestionowanie tego orzeczenia prawomocnego i ostatecznego jest niedopuszczalne, to skandal. Skandalem jest również to, że niektórzy członkowie komisji mówią o teczkach, materiałach, a ja i inni zainteresowani nie wiemy nawet, czy one istnieją i co zawierają.
To rażąca nierówność wobec prawa niedopuszczalna w demokratycznym państwie. W moich decyzjach zawsze byłem samodzielny i ponoszę za
- Przypominam, że ja oświadczenie lustracyjne złożyłem w czasach, gdy rzecznikiem interesu publicznego był sędzia Nizieński, i Sąd Lustracyjny w 2000 roku uznał, że napisałem prawdę. Nie byłem tajnym i świadomym współpracownikiem tajnych służb PRL. Kwestionowanie tego orzeczenia prawomocnego i ostatecznego jest niedopuszczalne, to skandal. Skandalem jest również to, że niektórzy członkowie komisji mówią o teczkach, materiałach, a ja i inni zainteresowani nie wiemy nawet, czy one istnieją i co zawierają.
To rażąca nierówność wobec prawa niedopuszczalna w demokratycznym państwie. W moich decyzjach zawsze byłem samodzielny i ponoszę za
jak mówi Roman Giertych, "prawda o Kwaśniewskim jest prawdą tragiczną, smutną i gorzką". <br><br><who2>- Przypominam, że ja oświadczenie lustracyjne złożyłem w czasach, gdy rzecznikiem interesu publicznego był sędzia Nizieński, i Sąd Lustracyjny w 2000 roku uznał, że napisałem prawdę. Nie byłem tajnym i świadomym współpracownikiem tajnych służb PRL. Kwestionowanie tego orzeczenia prawomocnego i ostatecznego jest niedopuszczalne, to skandal. Skandalem jest również to, że niektórzy członkowie komisji mówią o teczkach, materiałach, a ja i inni zainteresowani nie wiemy nawet, czy one istnieją i co zawierają. <br>To rażąca nierówność wobec prawa niedopuszczalna w demokratycznym państwie. W moich decyzjach zawsze byłem samodzielny i ponoszę za
