Typ tekstu: Książka
Autor: Radosław Kobierski
Tytuł: Harar
Rok: 2005
drogę, wyrabiał opinię nazwisku, stwarzał możliwości i przywileje, jakich nie mógł mieć nikt inny.
W szkole muzycznej znalazłem się dlatego, że podbiła ją swoim anielskim mezzosopranem Julia, w klasie eksperymentalnej tylko dzięki Julii, która wcześniej oczarowała tak zwanych nauczycieli pilnością i wiedzą, w studium policealnym ojciec przez trzydzieści lat wykładał prawoznawstwo, toteż przyjęto mnie z otwartymi rękami i zaufaniem, trudnym do wyobrażenia, choć mimo wszystko trudniej sobie wyobrazić to, jak można taki kredyt zaufania zaprzepaścić w jeden semestr.

Nigdy nie zapomnę tego wieczoru, kiedy niosłem do domu świeży instrument w czarnym jak noc futerale. Lśniące, hebanowe skrzypce, pełne niespodziewanych kształtów, wcięć
drogę, wyrabiał opinię nazwisku, stwarzał możliwości i przywileje, jakich nie mógł mieć nikt inny. <br>W szkole muzycznej znalazłem się dlatego, że podbiła ją swoim anielskim mezzosopranem Julia, w klasie eksperymentalnej tylko dzięki Julii, która wcześniej oczarowała tak zwanych nauczycieli pilnością i wiedzą, w studium policealnym ojciec przez trzydzieści lat wykładał prawoznawstwo, toteż przyjęto mnie z otwartymi rękami i zaufaniem, trudnym do wyobrażenia, choć mimo wszystko trudniej sobie wyobrazić to, jak można taki kredyt zaufania zaprzepaścić w jeden semestr. <br><br>Nigdy nie zapomnę tego wieczoru, kiedy niosłem do domu świeży instrument w czarnym jak noc futerale. Lśniące, hebanowe skrzypce, pełne niespodziewanych kształtów, wcięć
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego