o łapówki przyjmowane przez celników w latach 1999 - 2003, sięgające w jednym przypadku nawet 170 tys. dolarów - mówi nadkomisarz &lt;name type="person"&gt;Zbigniew Matwiej&lt;/&gt; z &lt;name type="org"&gt;Komendy Głównej Policji&lt;/&gt;. Wśród zatrzymanych jest też naczelnik wydziału zwalczania przestępczości &lt;name type="org"&gt;Izby Celnej&lt;/&gt; w &lt;name type="place"&gt;Łodzi&lt;/&gt;. - Celnicy brali łapówki za odstąpienie od kontroli, zwolnienie zajętego towaru i pomoc w preparowaniu dokumentów - dodaje podinspektor &lt;name type="person"&gt;Witold Kozicki&lt;/&gt;, rzecznik łódzkiej policji.<br>Największe zaskoczenie wzbudziło jednak w &lt;name type="place"&gt;Łodzi&lt;/&gt; zatrzymanie 33-letniego &lt;name type="person"&gt;Radosława W.&lt;/&gt;, głównego akcjonariusza &lt;name type="org"&gt;Redanu&lt;/&gt;, spółki, która rok temu weszła na giełdę. Firma handluje odzieżą w swoich salonach &lt;name type="org"&gt;Top Secret&lt;/&gt;, sklepach &lt;name type="org"&gt;Textil Market&lt;/&gt; i sieci &lt;name type="org"&gt;Troll&lt;/&gt;. Ubrania są projektowane w &lt;name type="place"&gt;Polsce&lt;/&gt;, ale szyte