Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
co jest najtrudniejsze do zdobycia, jest odkryciem tyleż z dziedziny psychologii indywidualnej, co zbiorowej. Zawód aktora - nie sezonowego gwiazdora czy też etatowego urzędnika teatralnego - musi odzyskać swój status, a nie odzyska go bez zdecydowanego podniesienia poprzeczki w aktorskiej uczelni. Poprzeczki profesjonalnej, ale także i etycznej. Dość już sepleniących panienek z pretensjami, sfrustrowanych niedoszłych Hamletów i Kordianów, co nie potrafią poprawnie wyrecytować trzech wersów z Fredry, "młodych, zdolnych" subretek, co poruszają się w kostiumie, jakby nadal nosiły pod nim "jeansy-spodnie" i popijających "wódeczkę" wiecznych halabardników... Prawdziwie wielkie aktorstwo to zawód elitarny. Kształćmy zatem elity. Nie tylko na scenę zresztą
Antonina Gordon
co jest najtrudniejsze do zdobycia, jest odkryciem tyleż z dziedziny psychologii indywidualnej, co zbiorowej. Zawód aktora - nie sezonowego gwiazdora czy też etatowego urzędnika teatralnego - musi odzyskać swój status, a nie odzyska go bez zdecydowanego podniesienia poprzeczki w aktorskiej uczelni. Poprzeczki profesjonalnej, ale także i etycznej. Dość już sepleniących panienek z pretensjami, sfrustrowanych niedoszłych Hamletów i Kordianów, co nie potrafią poprawnie wyrecytować trzech wersów z Fredry, "młodych, zdolnych" subretek, co poruszają się w kostiumie, jakby nadal nosiły pod nim &lt;orig&gt;"jeansy-spodnie"&lt;/&gt; i popijających "wódeczkę" wiecznych halabardników... Prawdziwie wielkie aktorstwo to zawód elitarny. Kształćmy zatem elity. Nie tylko na scenę zresztą <br>&lt;au&gt;Antonina Gordon
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego