jedynie zgłosić urzędnikom chęć przeprowadzenia demonstracji. <br>Nowe przepisy nie staną się lekiem na nielegalne blokady dróg, wysypywanie zboża na tory i bezkarność łamiących prawo demonstrantów. Nie wpłyną również na kolegia, które umarzają postępowania wobec nielegalnych manifestantów. <br>- Tego nie da się opisać w prawie o zgromadzeniach - tłumaczy Paweł Piskorski z UW, prezydent Warszawy. - Stanowczość w egzekwowaniu prawa powinna być większa niż ta, którą dziś reprezentuje rząd - dodaje. <br>Lider "Samoobrony" Andrzej Lepper zapowiada tymczasem, że jeśli nie dostałby pozwolenia na demonstrację i tak ją przeprowadzi. - Jeśli będzie determinacja ludzi, to zezwolenie nie będzie miało żadnego znaczenia - uprzedza Lepper. <br>Pomysł wprowadzenia zezwoleń w miejsce