Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 19
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
prawa wyborcze uzyskały tłumy zrewoltowanych, przynajmniej obyczajowo, nastolatków. To nie była przegrana konserwatystów, lecz ich klęska i upokorzenie.
Ale nowy parlament ma się zebrać dopiero pod koniec maja. Zamknięcie praktycznie wszystkich reformatorskich gazet - w tym współkierowanej przez brata Chatamiego - wygląda niemal na wypowiedzenie wojny. Studenci już protestują, a skupieni wokół prezydenta politycy stoją przed niezwykle trudnym wyzwaniem: jak nie dać się sprowokować, a jednocześnie przez odpuszczenie nie okazać słabości i nie dać się zgnieść krok po kroku. A gdyby tak doszło do zamieszek? Stanowiłyby świetny pretekst do... Do czego? Zawieszenia nowego parlamentu? Zamachu stanu pod przykrywką przywracania porządku?


Celsjusz zwariował

WOJCIECH
prawa wyborcze uzyskały tłumy zrewoltowanych, przynajmniej obyczajowo, nastolatków. To nie była przegrana konserwatystów, lecz ich klęska i upokorzenie.<br>Ale nowy parlament ma się zebrać dopiero pod koniec maja. Zamknięcie praktycznie wszystkich reformatorskich gazet - w tym &lt;orig&gt;współkierowanej&lt;/&gt; przez brata Chatamiego - wygląda niemal na wypowiedzenie wojny. Studenci już protestują, a skupieni wokół prezydenta politycy stoją przed niezwykle trudnym wyzwaniem: jak nie dać się sprowokować, a jednocześnie przez odpuszczenie nie okazać słabości i nie dać się zgnieść krok po kroku. A gdyby tak doszło do zamieszek? Stanowiłyby świetny pretekst do... Do czego? Zawieszenia nowego parlamentu? Zamachu stanu pod przykrywką przywracania porządku?&lt;/&gt;<br><br>&lt;div type="art"&gt;<br>&lt;tit&gt;Celsjusz zwariował&lt;/&gt;<br><br>&lt;au&gt;WOJCIECH
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego