Górze i okolicznych miejscowościach. Że współpracują z lokalnymi firmami transportowymi, księgowymi, bankami...- To m. in. z podatków naszych firm uzbrojono Spalony Las, w którym teraz chce inwestować Makro - mówią z goryczą. <br>Oceniają, że obroty ich firm spadną o co najmniej 30 proc. <br>- Będziemy zmuszeni zwalniać ludzi, a nawet zamykać firmy - prorokuje Wiesław Wardyn z hurtowni Richard. - Nie wiemy, czy przeprowadzać zaplanowane już inwestycje... <br>Może hurtownicy po prostu boją się konkurencji? - To nie jest uczciwa konkurencja - odpowiadają. - Koncerny nie wykazują zysków, a często straty, by nie płacić podatku w Polsce. Polskie firmy nie mają szans z nimi wygrać.<br>&lt;tit&gt;Będą pukać do władz