Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 32
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
szalbierstwem. Mam zresztą na podorędziu kolejny przykład. Generał Wilecki. Napisał, że nie był pracownikiem ani współpracownikiem organów bezpieczeństwa PRL i sąd to potwierdził - wystawiając generałowi świadectwo moralności - bo nie ma dokumentów, które mówiłyby coś innego. Wśród organów bezpieczeństwa PRL ustawa lustracyjna wymienia m.in. Informację Wojskową, WSW, służby Sił Zbrojnych prowadzące działania operacyjno- rozpoznawcze, także w okręgach wojskowych i rodzajach broni. Wysoki oficer LWP tak czy inaczej musiał z nimi współpracować, ale ustawa definiuje współpracownika jako osobę, która współpracowała (ustawowe masło maślane) z organami bezpieczeństwa "w charakterze tajnego informatora lub pomocnika". Odnoszenie tak rozumianej kategorii tajnego informatora do pragmatyki wojskowej jest kolejnym
szalbierstwem. Mam zresztą na podorędziu kolejny przykład. Generał Wilecki. Napisał, że nie był pracownikiem ani współpracownikiem organów bezpieczeństwa PRL i sąd to potwierdził - wystawiając generałowi świadectwo moralności - bo nie ma dokumentów, które mówiłyby coś innego. Wśród organów bezpieczeństwa PRL ustawa lustracyjna wymienia m.in. Informację Wojskową, WSW, służby Sił Zbrojnych prowadzące działania operacyjno- rozpoznawcze, także w okręgach wojskowych i rodzajach broni. Wysoki oficer LWP tak czy inaczej musiał z nimi współpracować, ale ustawa definiuje współpracownika jako osobę, która współpracowała (ustawowe masło maślane) z organami bezpieczeństwa "w charakterze tajnego informatora lub pomocnika". Odnoszenie tak rozumianej kategorii tajnego informatora do pragmatyki wojskowej jest kolejnym
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego