Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 33
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
kartel - mówi jeden z rolników, który woli, żeby go nie cytować z nazwiska - boimy się wychylić, bo jak nie sprzedam w Tarnowie, Lublinie czy Starachowicach, to gdzie? A kiedy wejdziemy do Unii i zlikwiduje się mniejsze ubojnie, które nie utrzymują norm czystości - będzie jeszcze gorzej.

Dobra rada Francuzów zawisła w próżni.

- Nawet w prostych sprawach trudno się zorganizować, pięciu drobnych rolników jedzie na targ zamiast się skrzyknąć i wysłać z towarem szóstego - narzeka Przychodzeń - albo te truskawki przy drodze, siedzi babcia cały dzień z jednym koszykiem, a obok druga. Spółki producenckie? To muzyka przyszłości!

Partner czy przeciwnik

Na razie rolnicy są
kartel - mówi jeden z rolników, który woli, żeby go nie cytować z nazwiska - boimy się wychylić, bo jak nie sprzedam w Tarnowie, Lublinie czy Starachowicach, to gdzie? A kiedy wejdziemy do Unii i zlikwiduje się mniejsze ubojnie, które nie utrzymują norm czystości - będzie jeszcze gorzej.<br><br>Dobra rada Francuzów zawisła w próżni.<br><br>- Nawet w prostych sprawach trudno się zorganizować, pięciu drobnych rolników jedzie na targ zamiast się skrzyknąć i wysłać z towarem szóstego - narzeka Przychodzeń - albo te truskawki przy drodze, siedzi babcia cały dzień z jednym koszykiem, a obok druga. Spółki &lt;orig&gt;producenckie&lt;/&gt;? To muzyka przyszłości!<br><br>&lt;tit&gt;Partner czy przeciwnik&lt;/&gt;<br><br>Na razie rolnicy są
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego