Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Podhalański
Nr: 37
Miejsce wydania: Zakopane
Rok: 1999
publicznego podważała mój autorytet i stawiała mnie w pozycji oszustki czy wręcz złodziejki. Dlatego oczekuję wyjaśnień i satysfakcji w formie publicznych przeprosin - oznajmiła podczas sesji Maria Dudek.
Z upoważnienia nauczycielki w Szkole Podstawowej w Groniu, Dagmary Ostafil poruszyła także inną sprawę dotycząca Mariana Gacka. Nauczycielka twierdzi, że wicewójt naruszył jej prywatność, przychodząc w stanie nietrzeźwym do jej miejsca zamieszkania i szantażował zwolnieniem z pracy "przy najbliższej reorganizacji pracy szkoły" za to, że nie złożyła podpisu na liście skierowanej do wójta w sprawie powołania dyrektora Zespołu Szkół w Leśnicy (składanie podpisów miało być dobrowolne). Zastępca wójta miał też motywować groźby zwolnienia jej
publicznego podważała mój autorytet i stawiała mnie w pozycji oszustki czy wręcz złodziejki. Dlatego oczekuję wyjaśnień i satysfakcji w formie publicznych przeprosin - oznajmiła podczas sesji Maria Dudek.<br>Z upoważnienia nauczycielki w Szkole Podstawowej w Groniu, Dagmary Ostafil poruszyła także inną sprawę dotycząca Mariana Gacka. Nauczycielka twierdzi, że wicewójt naruszył jej prywatność, przychodząc w stanie nietrzeźwym do jej miejsca zamieszkania i szantażował zwolnieniem z pracy "przy najbliższej reorganizacji pracy szkoły" za to, że nie złożyła podpisu na liście skierowanej do wójta w sprawie powołania dyrektora Zespołu Szkół w Leśnicy (składanie podpisów miało być dobrowolne). Zastępca wójta miał też motywować groźby zwolnienia jej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego