Przyszedłem zresztą na ten festyn trochę później, niż zamierzałem.<br> Żydowska kapela grała od dawna.<br> Na platformie zbitej z nieheblowanych desek, umajonej jedliną i wstążkami z bibuły, tańczono oberka.<br> Stałem pod wierzbami ze starszymi gospodarzami i z matkami z dziećmi na rękach.<br> Ponieważ jestem wysoki, mogłem bez trudu ponad głowami stojących przede mną ludzi widzieć tańczące pary.<br> Pod wierzbami, w cieniu, stało kilka rowerów i nawet ze trzy bryczki.<br> Widać kawalerka z sąsiednich wsi, dowiedziawszy się, że grać będzie żydowska kapela, ściągnęła tłumnie na festyn.<br> Przyglądając się pilnie tańczącym, spostrzegłem kilku chłopaków zza wody, ze wsi Jaśka.<br> Jak zwykle, kieszenie mieli wypchane kastetami