Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Rzeczpospolita
Nr: 0727
Miejsce wydania: WARSZAWA
Rok: 2004
kirgiskie ziemie z baz w Tadżykistanie.
Mieszkańcy Kirgistanu zastanawiają się, czy prezydent Akajew, stosując się do posowieckiej tradycji regionu obejmie w 2005 roku urząd po raz czwarty, czy też przeprowadzi demokratyczne wybory. - Nowe poprawki przyjęte ostatnio do konstytucji mogą spowodować, że kandydowanie po raz czwarty będzie możliwe - powiedział rosyjskiemu "Kommiersantowi"
przedstawiciel kirgiskich władz. Ponoć w kwietniu w czasie biesiady z amerykańskim ambasadorem w Biszkeku, Stevenem Youngiem, Akajew namawiany do przeprowadzenia wolnych wyborów miał powiedzieć: "Wy Amerykanie jesteście dziwni, namawiacie mnie do wyboru pomiędzy stabilnością a demokracją". Jednak w czasie spotkania z zastępcą sekretarza stanu USA
Richardem Armitage'em 17 lipca kategorycznie zapewnił
kirgiskie ziemie z baz w Tadżykistanie.<br>Mieszkańcy Kirgistanu zastanawiają się, czy prezydent Akajew, stosując się do posowieckiej tradycji regionu obejmie w 2005 roku urząd po raz czwarty, czy też przeprowadzi demokratyczne wybory. - Nowe poprawki przyjęte ostatnio do konstytucji mogą spowodować, że kandydowanie po raz czwarty będzie możliwe - powiedział rosyjskiemu "Kommiersantowi"<br>przedstawiciel kirgiskich władz. Ponoć w kwietniu w czasie biesiady z amerykańskim ambasadorem w Biszkeku, Stevenem Youngiem, Akajew namawiany do przeprowadzenia wolnych wyborów miał powiedzieć: "Wy Amerykanie jesteście dziwni, namawiacie mnie do wyboru pomiędzy stabilnością a demokracją". Jednak w czasie spotkania z zastępcą sekretarza stanu USA<br>Richardem Armitage'em 17 lipca kategorycznie zapewnił
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego