Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 21
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1995
Armii Czerwonej nie trzeba było wprowadzać, bo ona przecież tam już była. Tylko 40 tys., ale to dużo, a i posiłki były tuż obok. Najważniejsze, moim zdaniem, było to, że po tragicznych doświadczeniach w Czechosłowacji i mając na uwadze fakt, iż "Solidarność" była ruchem wyrażającym niezadowolenie całego narodu - choć chwilami przejawiało się ono w formie nazbyt ostrej, niszczącej - Biuro Polityczne KPZR zdawało sobie sprawę, że interwencja jest ryzykowna, że Polacy są znani z tego, że wolność cenią sobie nade wszystko. Były przecież w historii naszych narodów i okresy przyjaźni, i okresy wojen, ale znamy was jako ludzi dzielnych, odważnych, ceniących swoją wolność
Armii Czerwonej nie trzeba było wprowadzać, bo ona przecież tam już była. Tylko 40 tys., ale to dużo, a i posiłki były tuż obok. Najważniejsze, moim zdaniem, było to, że po tragicznych doświadczeniach w Czechosłowacji i mając na uwadze fakt, iż "Solidarność" była ruchem wyrażającym niezadowolenie całego narodu - choć chwilami przejawiało się ono w formie nazbyt ostrej, niszczącej - Biuro Polityczne KPZR zdawało sobie sprawę, że interwencja jest ryzykowna, że Polacy są znani z tego, że wolność cenią sobie nade wszystko. Były przecież w historii naszych narodów i okresy przyjaźni, i okresy wojen, ale znamy was jako ludzi dzielnych, odważnych, ceniących swoją wolność
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego