się nam podobali...razem. </><br><who2> Znaczy, mnie się ci faceci nie podobali, więc... </><br><who1> Dobrze, że jemu i mnie, gdy <gap> o tym jaki fajny jest, to Misiek go pierwszy wyrywał. </><br><who2> Widocznie podobali się specyficzni faceci, skoro jemu udawało się ich wyrywać. </><br><who1> Chyba mnie się w ogóle podobają jacyś specyficzni faceci. </><br><who2> No, nie przejmuj się...Słuchaj. Może przyjdź kiedyś do mnie do instytutu. Tam jest dużo bardzo fajnych chłopaków. <overlap> Nie, ale w ogóle.</overlap> No. </><br><who1><overlap> <gap></> Rozumiem, że klinem mam się leczyć? Polecasz mi klina? </><br><who2> Tak. Nie mówiąc <gap> ja to tak jestem wiecznym studentem, ale ty już, jako dorosła kobieta zawsze możesz zagustować, wiesz, w jakichś pracownikach