Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
mogło podobać się żadnym grupom trzymającym w Polsce władzę. Redaktor naczelny "Nie", wcześniej gorący propagator rządów SLD, sam członek tejże partii, świetnie wykorzystał okazję, aby zareklamować swoje pismo i jego publikacje. Te od dłuższego czasu politycznie wymierzone są w rządy Leszka Millera: na różnych przykładach próbują ukazać świat afer i przekrętów współczesnej Rzeczpospolitej. Przy okazji liczni widzowie i słuchacze mogli dowiedzieć się o wizytach składanych przez różnych dygnitarzy w redakcji "Nie". A usłyszeli też o wspólnych kolacjach z Adamem Michnikiem, gdy to żona Urbana serwowała listę potraw z ryb. Kłopot polegał jednak na tym, że to co kłopotliwe dla SLD, kłopotliwe
mogło podobać się żadnym grupom trzymającym w Polsce władzę. Redaktor naczelny "Nie", wcześniej gorący propagator rządów SLD, sam członek tejże partii, świetnie wykorzystał okazję, aby zareklamować swoje pismo i jego publikacje. Te od dłuższego czasu politycznie wymierzone są w rządy Leszka Millera: na różnych przykładach próbują ukazać świat afer i <orig>przekrętów</> współczesnej Rzeczpospolitej. Przy okazji liczni widzowie i słuchacze mogli dowiedzieć się o wizytach składanych przez różnych dygnitarzy w redakcji "Nie". A usłyszeli też o wspólnych kolacjach z Adamem Michnikiem, gdy to żona Urbana serwowała listę potraw z ryb. Kłopot polegał jednak na tym, że to co kłopotliwe dla SLD, kłopotliwe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego