Typ tekstu: Książka
Autor: Kossak Zofia
Tytuł: Pożoga
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1922
najważniejsza, kojąca niepokój i troskę.
A równocześnie z tym słowem otuchy przyszła skądś wiadomość, że wojska polskie rozpoczęły ofensywę, że w wielkiej sile idą już na Ukrainę oswobodzić swoich i władczym ramieniem przygarnąć dawną ziemię znów do siebie. Skąd przyleciała pierwsza ta nowina? Niby w bajce czekanej, spełnionej - ptak ją przelotny porzucił lub woda przyniosła. I jak gdyby zrodziła ją nasza tęsknota, jakby poczęło gorące pragnienie, naraz znalazła się wszędzie i na wszystkich ustach. Mówili o niej mieszczanie, żołnierze i chłopi. Mówił o niej wiatr, powietrze. Mówiło o zaczętej polskiej ofensywie wszystko, co tylko żyło dookoła. Polska idzie!... Polska idzie!... Zdawało
najważniejsza, kojąca niepokój i troskę.<br>A równocześnie z tym słowem otuchy przyszła skądś wiadomość, że wojska polskie rozpoczęły ofensywę, że w wielkiej sile idą już na Ukrainę oswobodzić swoich i władczym ramieniem przygarnąć dawną ziemię znów do siebie. Skąd przyleciała pierwsza ta nowina? Niby w bajce czekanej, spełnionej - ptak ją przelotny porzucił lub woda przyniosła. I jak gdyby zrodziła ją nasza tęsknota, jakby poczęło gorące pragnienie, naraz znalazła się wszędzie i na wszystkich ustach. Mówili o niej mieszczanie, żołnierze i chłopi. Mówił o niej wiatr, powietrze. Mówiło o zaczętej polskiej ofensywie wszystko, co tylko żyło dookoła. Polska idzie!... Polska idzie!... Zdawało
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego