Typ tekstu: Książka
Autor: Borowa Maria
Tytuł: Dominika znaczy niedziela
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1988
twarzą
schowaną w mamine ciepłe, pulsujące gniazdko na szyi. - Jestem
potworem. No, żmiją. Wyhodowaną, wiesz, na łonie.
Wampirem wysysającym z ciebie krew. Zakałą rodziny.
Ostatnią podłotą. Synem... córką marnotrawną.
No, mama! Umrę w momencie, jeżeli mi natychmiast nie
darujesz! Podniosę cię do sufitu, chcesz? Pęknie mi kawałek
środka, zrobi się przepuklina, co ty na to? Będziesz mnie
pielęgnować i zaraz mi przebaczysz... no!
- Dominiko! - uśmiecha się wreszcie pani Kamila. - Wyrażaj
się mniej obrazowo. Nie trzeba aż takiej pokuty, żadnego
noszenia na rękach. A za propozycję czuwania też Bóg
zapłać. Darować mogę, w gorącej wodzie kąpana.
Zaraz powiesz: "no widzisz, po coś
twarzą <br>schowaną w mamine ciepłe, pulsujące gniazdko na szyi. - Jestem <br>potworem. No, żmiją. Wyhodowaną, wiesz, na łonie. <br>Wampirem wysysającym z ciebie krew. Zakałą rodziny. <br>Ostatnią &lt;orig&gt;podłotą&lt;/&gt;. Synem... córką marnotrawną. <br>No, mama! Umrę w momencie, jeżeli mi natychmiast nie <br>darujesz! Podniosę cię do sufitu, chcesz? Pęknie mi kawałek <br>środka, zrobi się przepuklina, co ty na to? Będziesz mnie <br>pielęgnować i zaraz mi przebaczysz... no!<br>- Dominiko! - uśmiecha się wreszcie pani Kamila. - Wyrażaj <br>się mniej obrazowo. Nie trzeba aż takiej pokuty, żadnego <br>noszenia na rękach. A za propozycję czuwania też Bóg <br>zapłać. Darować mogę, w gorącej wodzie kąpana. <br>Zaraz powiesz: "no widzisz, po coś
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego