Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Płomyk
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1953
dziesiątkowały jak dawniej ludność pracującą miast i wsi. Leczenie, utrzymanie lekarzy, pokrywanie częściowo składek ubezpieczeniowych - to wszystko znajdowało się poza kalkulacją kapitalistów i obszarników. Choroby i zwiększenie śmiertelności nie wpływały na zyski, mogły więc szerzyć się dowoli.
Doktor Judym na jednej z kart książki Żeromskiego mówi: "Gdyby mi danym było przeżyć na świecie pięćdziesiąt lat jeszcze, ujrzałbym wszystko to, o czym dziś mówiłem, jako fakty zrealizowane. Medycyna będzie wykreślała drogi życia masom ludzkim, podniesie je i świat odrodzi".
Minęło niewiele więcej niż łat pięćdziesiąt. 18 lipca 1952 roku z trybuny sejmowej w Warszawie Bolesław Bierut podsumował osiągnięcia - władzy ludowej również i
dziesiątkowały jak dawniej ludność pracującą miast i wsi. Leczenie, utrzymanie lekarzy, pokrywanie częściowo składek ubezpieczeniowych - to wszystko znajdowało się poza kalkulacją kapitalistów i obszarników. Choroby i zwiększenie śmiertelności nie wpływały na zyski, mogły więc szerzyć się dowoli. <br>Doktor Judym na jednej z kart książki Żeromskiego mówi: "Gdyby mi danym było przeżyć na świecie pięćdziesiąt lat jeszcze, ujrzałbym wszystko to, o czym dziś mówiłem, jako fakty zrealizowane. Medycyna będzie wykreślała drogi życia masom ludzkim, podniesie je i świat odrodzi". <br>Minęło niewiele więcej niż łat pięćdziesiąt. 18 lipca 1952 roku z trybuny sejmowej w Warszawie Bolesław Bierut podsumował osiągnięcia - władzy ludowej również i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego