jej osoby, poczuła narastające w całym ciele napięcie. Jej mięśnie coraz bardziej się usztywniały, w okolicy serca pojawiło się niepokojące odczucie, zaczynała nierówno, płytko oddychać. Była tym stanem wewnętrznym zdziwiona, bo miała za sobą wiele udanych wystąpień i nie było powodów, żeby się czekającym ją referatem niepokoić. Miała wrażenie, że przeżywa dość obcy jej stan - jakby nie jej własny.<br>W tym momencie usłyszała, jak prowadzący sesję naukową wymienił nazwisko osoby, którą zaprosił do wygłoszenia pierwszego referatu. No i zobaczyła, że z krzesła wstaje osoba siedząca koło niej. Zdała sobie wówczas sprawę z tego, że empatycznie odczuwała jej napięcie. Wzięła głęboki oddech