się na stoliku, wprost przed Kilerem i wypina pierś. Kiler patrzy na igłę z zakłopotaniem.<br><br>KILER<br>Po co ten pośpiech, Kudłaty? Pogarujemy przecież troszeczkę?<br><br>KUDŁATY<br>Z tobą, Kiler, nigdy nic nie wiadomo. Lepiej pisz, pisz, pisz...<br><br>KILER<br>Ale co mam napisać?<br><br>KUDŁATY<br>Wszystko jedno, kucze! Ważne, żeby twoją ręką. Na przykład: "Kudłatemu, kucze, od Kilera..."<br><br>KILER<br>No, dobra, no! Sam chciałeś. Niech będzie: "Kudłatemu, kucze, od Kilera..."<br><br>Kiler macza igłę w tuszu.<br><br>Scena 11.<br><br>MONTAŻOWNIA W TELEWIZJI<br><br>Wnętrze. Dzień<br><br>Na ekranie monitora "leci" materiał z zabójstwa Andrzeja G. "Gilotyny". Zbiegowisko wokół policyjnych karetek, panorama po twarzach gapiów, wśród których jest także